wtorek, 20 grudnia 2011

Kulinarne przygotowania do Świąt.

Na innych blogach widać przygotowania do Świąt,klejone są pierogi i uszka.Ja kulinarne przygotowania zaczęłam od zrobienia swojskiej kiełbasy.Muszę się przyznać że robiłam ją pierwszy raz w życiu.Miałam pomocnika w postaci męża.Do niego należało wędzenie.






Kiełbasa wyszła bardzo dobra,część rozeszła się już następnego dnia.
Chciałam podziękować za liczne komentarze pod poprzednim postem.

4 komentarze:

  1. Mam smaczka na Twoją kiełbaskę.
    Dzięki za wizytę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale smakowicie wygląda...nie pamiętam już kiedy taką "domową" kiełbaskę jadłam...chyba z 13 lat temu :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale apetyczny "post" nam zaserwowałaś:)))Ja jestem z pokolenia, kiedy w okresach przedświątecznych jeżeli sami żeśmy sobie nie zorganizowali takich "delicji", to o kupieniu w sklepie można było marzyć:))))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka apetyczna kiełbaska.
    Gdybym wiedziała gdzie ona wisi to jedno pętko by zginęło :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń