Dawno mnie tu nie było. Wakacje to dla mnie bardzo pracowity czas. Mimo to choć wieczorami muszę trochę podziergać.Wydziergałam kolejne maleństwa według wzoru z poprzedniego posta.
Obiecałam że wstawię wzór oto on:
Chciałam pokazać moje kwitnące przed domem juki:
Witam serdecznie nowe obserwatorki i dziękuję za odwiedziny.
Życzę miłego tygodnia.
Ale cuda zrobiłaś. Śliczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa :) A w ogrodzie cudnie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne! I maleństwa i juki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocze serwetusie, a z wzorku pewnie skorzystam.
OdpowiedzUsuńCudownie kwitnące juki. U mnie w tym roku kwitną tylko dwa krzaczki i mają po 2 kwiatostany.
Pozdrawiam:)
Prześliczne te serweteczki!!! Dziękuję za wzorek:)
OdpowiedzUsuńMaleństwa przepiękne.A kwitnące juki podziwiam na razie u sąsiadów:)U Ciebie prezentują się fantastycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ach jak ślicznie i radośnie :))
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa :)) Pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuńWidziałam już u kogoś w ogrodzie takie kwiaty ale nie wiedziałam,że należą do juki. Piękne są i bardzo okazałe:)) a serwetki też mi sie bardzo podobają:))
OdpowiedzUsuńśliczne są te serweteczki :)
OdpowiedzUsuńMałe jest piękne :)
OdpowiedzUsuńŚliczności!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serwetki :) Ślicznie u Ciebie w ogrodzie juki elegancko się prężną i kwitną uroczo :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te maleństwa
OdpowiedzUsuńPiękne tes erwetusie,bardzo eleganckie.Te z poprzednich postów także.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne te maleństwa...podziwiam za chęci, bo w takei upały to i wena gdzieś daleko ...pozdrawiam serdecznie;-)))
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetunie :)
OdpowiedzUsuńI dzięki za zdjęcia kwitnącej juki, bo nigdy nie widziałam :)
Pozdrawiam
Cudne serwetki :)
OdpowiedzUsuńSliczne te malenstwa,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTwój ogród jest obsypany kwieciem juk. Przepięknie kwitną. A serwetki pięknie wyglądają w każdym kolorze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Serwetki urocze ale juki fantastyczne ile ty ich masz - ślicznie wyglądają !
OdpowiedzUsuńSama nie wiedziałam ile ich tak naprawdę mam,ale policzyłam i wyszło 103 sztuki.Szkoda tylko że wszystkie nie kwitną .Pozdrawiam.
UsuńPiękne serweteczki, dziękuję za wzór, zapisuję do przyszłego wykonania ;-).
OdpowiedzUsuńŚliczne są i piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńOd Marzycielki wpadlam. Przesliczne te malenstwa naprawde, dla mnie to jednak wyzsza szkola jazdy, umiem proste rzeczy na szydelku a "przepisow" nawet nie umiem czytac. Marzy mi sie jednak taka dziergana wlasnorecznie firanka do kuchni, moze kiedys jeszcze sie naucze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To nie jest wcale trudne, trzeba tylko zacząć:) Proponuję kupić gazetkę w księgarni i zacząć, a na pewno Cię wciągnie, tak jak mnie :)
UsuńJuki przepiękne :) Ja mam jedną, która kwitnie i jestem dumna, a u Ciebie cała rodzinka, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńŚliczne serweteczki - jednak małe jest piękne - i bajkowy ogród. Pozdrawiam i zapraszam do mojego bloga Małgosia:)
OdpowiedzUsuńśliczne "maleństwa" :) urocze :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń